Coś optymistycznego
Data dodania: 2012-05-22
Po ostatnich zapłakanych wpisach przyszedł czas na dni słoneczne i bardzie radosne :
Z opresji obsypanych wykopów pod ławę udało się wyjść dzięki deskom, folii a także pompie ,która skutecznie odsączała napływające wody deszczowo gruntowe,
Po przygotowaniach podjechało parę hruszek i w niecałe 2 h załatwiono sprawę ,,,
B-25 szybko stwardniał i czas było myśleć o folii i bloczkach.
Początek muru z bloczków już rośnie a inwestorowi sen z powiek spędzaja dalsze koszta idące w ziemię - piasek zasypowy , dyserbit, styrodur i cała masa innych okoliczności na pozbycie sie kasy.